Witajcie 🙂
Przyszła jesień, a co za tym idzie coraz krótsze, chłodniejsze dni. Na takie jesienne wieczory a nieraz i kiepski humor dobry jest do obejrzenia film, najlepiej komediowy. Taki film zdecydowanie poprawi nasz nastrój .
Oto trzy bardzo fajne komedie, które oglądnęłam jakiś czas i stwierdzam, że mogę zachęcić Was do ich oglądnięcia.
- Dzień z życia blondynki (Walk of shame)
Jest to świetna komedia na poprawę humoru. Jest to typowa amerykańska komedia, w której nie wszystko, a raczej mało co, ma sens. Ale hej… to jest taki rodzaj filmu i dobrze się sprawdza w tej roli.
2. Kingsman: Tajne służby (Kingsman: The Secret Service)
Jest to komedia i akcja w jednym. Zdecydowanie nazwałabym to parodią filmów szpiegowskich. Nie należy tego filmu brać zbyt poważnie, bo ma on śmieszyć i właśnie to robi.
3. Agentka (Spy)
Z tych trzech filmów uważam, że ten jest najlepszy. Tak jak Kingsman jest to parodia filmu szpiegowskiego i jest ona rewelacyjna. W trakcie oglądania filmu uważajcie na jedzenie i picie, bo może niekontrolowanie parsknąć śmiechem ;-). Wspomnę jeszcze o świetnej roli Jasona Stathama, który był obłędny.
Teraz nie pozostaje Wam nic innego jak zrobić sobie kubek ciepłej herbaty, kawy bądź czekolady i zabrać się za oglądanie 🙂
Życzę Wam miłego popołudnia.